Wiele się zmieniło, ja się zmieniłam, zmienił się styl życia.
Ale... Ostatnimi czasy wiele osób deklaruje, że jest Fit. Jednak co to właściwie oznacza? I czym się różni od prowadzenia po prostu zdrowego trybu życia (healthy lifestyle)? Czy może to to samo, a my to mylimy?
Osobiście deklaruję, że prowadzę healthy lifestyle. Ale czy jestem przez to fit?
Lubię zdrowo jeść, w zasadzie uważam na to co jem. Fast food praktycznie nie istnieje w moim jadłospisie. Czasami lubię stać się wege na tydzień ;)
Lubię ćwiczyć, biegać - generalnie uprawiać sport. Tak, chodzę na siłownię. Ale nie tylko - tak jak zmieniają się pory roku, tak samo zmieniają się preferowane sporty: rower, rolki, BIEGANIE, narty, łyżwy.
Czy jest to równoznaczne z tym, że jestem fit?
Ja tak nie uważam bo do tego mi daleko ;)
A jak to jest z Wami?
Ostatnio przekonałam się do zielonych koktajli.
To świetny pomysł na II śniadanie lub kolację.
Zielony koktajl można skomponować, w zasadzie, ze wszystkiego - jarmużu, szpinaku, jabłka, banana, gruszki...itd
Poniżej moja ostatnia kompozycja:
SKŁADNIKI:
- 1 banan
- 2 małe gruszki
- 1 brzoskwinia lub nektarynka
- garść szpinaku (baby)
- 1/2 filiżanki wody
WYKONANIE:
Owoce obrać ze skór. Z gruszek usunąć gniazda nasienne, a z brzoskwini pestkę. Owoce podzielić na mniejsze kawałki i wrzucić do kielicha blendera. Szpinak opłukać pod bieżącą wodą, następnie usunąć ogonki i wrzucić do kielicha. Wszystko razem zblendować i dodawać po trochę wody. Blendujemy wszystko jeszcze 1 minutę i przelewamy do szklanek.
SMACZNEGO!